poniedziałek, 9 lutego 2015

strach na wróble

samotne pustką stoją pola
nie okryte nigdy złotym kłosem
pysznym piachem skażone
za życia płodem martwe

głuchy słomiany strażnik
krzyżem rozpostarty
w nadętych sutannach
nad błogosławionym ołtarzem

to rzeź
z wolności zabili baranka
to rzeź
Jezus kapłanów oskarża

spijają Jego krew
boscy samozwańcy
buntem zamroczone dzieci