środa, 15 lipca 2015

***

jestem przy tobie kiedy śpisz
kiedy zamykasz senne powieki
jestem o świcie 
jutrzenka wstaje dla ciebie

kroplami rosy 
z kielichów kwiatów zebranych i liści
cichego upojenia
jestem przecinkiem twych zgrabnych listów

spokojem u wrót ciepłego marzenia
niczym gorące słońce w sercu się rozlewa
szept miłości dobra i istnienia
jestem gdy milkną wszystkie myśli

jak światło i tęcza
czysty przejrzysty promienisty
dźwięk spełnienia




poniedziałek, 13 lipca 2015

niczym biedronka

jeśli uwiodę twoje oczy
czy rozpoznasz
blask wschodzącego słońca
niebo chylące się w zachodzie

jeśli uwiodę twoje dłonie
czy dotkniesz
wiatru głaszczącego sitwie
babiego lata porannej mgły

jeśli uwiodę towje usta
czy poczujesz smak
w pomarańcz ubranej mandarynki
dzikim granatem lśniącej jeżyny 

jeśli po prostu usiądę
niczym biedronka na twym ramieniu
czy w dobrym słowie odeślesz mnie do boga


niedziela, 5 lipca 2015

broń

stoję uzbrojona w cierpliwość
wewnętrzny spokój ducha 
bezinteresowną miłość
w brak oczekiwań

na arenie świata toczą wojny
lecz prochem i pyłem są ich bomby
próżne szatańskie modły
z chciwości wysnute i żądzy 

stoję uzbrojona w wolność
w boską sprawiedliwość
w porządek harmonii
i wieczne życie 

arena świata jest przezroczysta
cały wylewny widać fanatyzm
cóż macie jeszcze do ukrycia

gdy słoma ciągle wystaje z butów


sobota, 4 lipca 2015

kiedy

kiedy uznasz mnie za siostrę
uwolnisz się od paradygmatu
kiedy uznasz mnie za równą sobie
zrzucisz w końcu materialne kajdany

będziesz wolny