nie myślałam dziś o tobie
kromka czerstwego chleba została w mym ręku
nie słuchałam twego szeptu
gdy gasiłam pragnienie mych ust
tak nie wiele mam potrzeba
gdy w oczach widać otwartość serca
tak niewiele można dać
ciepły uśmiech kawałek jabłka
nie myślałam dziś o tobie
już jesteś bliźnim w mym wnętrzu
nie słuchałam twego szeptu
już wyczułam twe ludzkie pragnienie
czerstwa kromka kropla wody
proszę stań u wrót wewnętrznego światła