piątek, 13 grudnia 2019

i

i z chmur rozlane parapety
i z chmur strugi rzęsistych łez
gdy znów cicho zakradasz się w mroku
w biały dzień w cichym pustynnym kroku

gdy znów do tyłu otwarte drzwi
niepokój niepokój 
szkatułka szklanych łez

i z chmur rozlane parapety
i z chmur strugi rzęsistych łez