sobota, 20 kwietnia 2013

***

śpiew ptaka
na uwięzi
z papieru się układa
w nieporadnej czasu dłoni

o zmierzchu
w niemy letarg zapada
nie w sen
lecz

w cichy szum
w zmienności nieznanych 
cichy
kształt myśli 

"...Ptaki moje, ptaki moje, lećcie z wiatrem
w obłoki. Z marzeniami, z nadziejami płyńcie..."

Krystyna Prońko "Papierowe ptaki"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz