jestem kochana
szepnęła
cicha nike
jestem kochana
gołębie pióro
czarne przykryło zgliszcza
w swej wysokości niedokończone
kościste języki babel
to ona
spod pióra zielona wyrosła oliwka
to ona
na kościstych dłoniach babel
szepnęła cicha nike
jestem kochana
jestem kochana
W głębi obrazu pojawiła się kobieta. Miała lekko
rozchylone usta, tak jakby chciała coś wyszeptać.
Ze szczytu góry spadło w jej dłonie białe pióro.
- Jestem ... - dźwięk obrazu się urwał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz