w przeczuciu własnej śmierci
tkwi zaklęte ziarno goryczy
że uciekanie przed światłem prawdy
jest drogą prowadzącą donikąd
w przeczuciu własnej nicości
tkwią krzywe zwierciadła nocy
bez odbicia porannej zorzy
bez pocałunku porannej rosy
w przeczuciu własnej niemocy
tkwią puste czasu klepsydry
z nich wzrosły pustynne wydmy
z nich uleciały ludzkie tęsknoty
w przeczuciu własnego istnienia
z cienia wyłania się pasmo światła
w oddali migoce morska latarnia
w oddali migoce morska latarnia
rozbitek dotarł do spokojnego brzegu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz