czwartek, 18 czerwca 2020

maya

w przeczuciu własnej śmierci
tkwi zaklęte ziarno goryczy
że uciekanie przed światłem prawdy
jest drogą prowadzącą donikąd 

w przeczuciu własnej nicości
tkwią krzywe zwierciadła nocy
bez odbicia porannej zorzy 
bez pocałunku porannej rosy

 w przeczuciu własnej niemocy
 tkwią puste czasu klepsydry
z nich wzrosły pustynne wydmy
z nich uleciały ludzkie tęsknoty

w przeczuciu własnego istnienia
z cienia wyłania się pasmo światła
w oddali migoce morska latarnia
rozbitek dotarł do spokojnego brzegu 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz