piątek, 13 listopada 2020

kometa

 dziś spadła jasna kometa z nieba
oświetliła drogę wnętrza
w półmroku rozbłysło jasne światło
rozświetliło cały mroczny pokój

dziś jasność wybudowała ścieżki
pośród zabrudzonego bruku ulic
pośród spopielałego niegdyś pyłu
i na nowo pośród ciemnej nocy rozbłysła

jedna wschodząca gwiazda

dziś jasność na nowo wyrasta
rozświetlona nowym 
życzeniem
niczym drzewo wiecznego życia
niczym jedno ciepłe wspomnienie

o tym wewnętrznym małym świetliku
o tej wewnętrznej maleńkiej iskrze
co staje się wielkim płomieniem życia





2 komentarze:

  1. Kim jestem?
    Cząstką stworzenia
    W pokorze Stwórcy wdzięczność okazuję
    I Jego łaskę
    Jak mannę z Nieba
    Codziennie w duszę swą przyjmuję
    Nie jestem boska
    Choć mi to wmawiano
    Duchowa pycha już mnie opuściła
    Jestem stworzeniem
    Przez które przepływa
    Jedynie czysta Boża siła
    Mogę żyć wiecznie
    Tak Jezus nauczał
    Jeżeli ducha utrzymam w czystości
    I nie pozwolę
    By mnie pokonały
    Wciąż gęstniejące nad Ziemią ciemności



    OdpowiedzUsuń