czwartek, 12 listopada 2020

na zielonym wzgórzu

zatęskniłam za tym wzrokiem
co poszerza horyzonty
 
z tych obrazów zawieszonych na płótnie
gdy pędzel pociąga z wolna 

zatęskniłam za tym domem
który porasta wonne kwiecie
na zielonym wzgórzu co w maju pięknie rozkwita
i nic nie mówimy o miłości

i nic nie mówimy o czułości
i nic nie mówimy o tym co niezręczne i zraniło serce
choć znamy proste słowa kocham wybaczam przepraszam
choć wszystko skrywają wnętrza

choć wszystko widoczne dla serca
choć powali przed nami pęka brama milczenia
i wzrasta w nas na nowo drzewo porozumienia






11 komentarzy:

  1. Dziękuję Ci Agni, że uwrażliwiasz mnie swoją poezją. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
    Renata Bednarz

    OdpowiedzUsuń
  2. W rewanżu za piękny wiersz mój nowy "wytwór:


    Skąd czerpać radość?
    Z darów natury
    w której Stworzyciel
    umieścił swego talentu odbicie.
    Z przyjaźni, która
    wspiera i buduje,
    gdy wiem, że razem ktoś ze mną wędruje.
    Z czynienia dobra
    co świat wzbogaca
    i jak bumerang w me ręce powraca.
    Z mocy tworzenia
    co świat kreuje
    i odblask raju na ziemi buduje.
    Z samego życia.
    Z sensu istnienia,
    że mogę stać się owocem stworzenia.

    Skąd czerpać mądrość?
    Z obserwowania
    jak to z żołędzia
    potężny, dostojny dąb się wyłania.
    I z przeżywania
    i z doświadczenia
    jak w ciągu życia świadomość się zmienia.
    I z głębi duszy
    ze wskazówek Ducha
    jeśli się siebie wciąż uważnie słucha.
    Z najwyższej Prawdy,
    z nauki Pana,
    która nam była przez Jezusa dana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny wiersz. Dziękuję.

      Usuń
    2. Nie ma Pani dosyć moich wierszowanych komentarzy?

      Usuń
    3. Nie mam, bardzo za nie dziękuję :) Czy mogę przeczytać coś więcej na blogu lub w tomiku? Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    4. Dziękuję za ten piękny wiersz, który przypomniała mi o mnie samej sprzed lat i o mojej wewnętrznej naturze. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    5. Nie prowadzę bloga, tomik powstaje w jednym egzemplarzu ręcznie robiony na użytek najbliższych.
      Ale z Panią od czasu do czasu się czymś podzielę.
      Teraz ja czekam na Pani nowy wiersz:)

      Usuń
  3. Agni. Dziękuję za Twoje wiersze są jak powiew subtelności.

    OdpowiedzUsuń
  4. "choć powali przed nami pęka brama milczenie"
    czy nie powinno być?
    "choć powoli przed nami pęka brama milczenia"

    OdpowiedzUsuń