poniedziałek, 24 maja 2021

***

niczym ptaki w locie wolni
o skrzydłach świata rozpostartych
pośród powiewu niemego wiatru
pośród chmur utkanych na niebie 

na schodach ze wstydu znieruchomiałych
jeszcze nie całkiem idealni
cóż miało znaczyć okien milczenie
cóż miało znaczyć zamkniętych drzwi powątpiewanie 

bez pychy że w domach wszystko robimy sami 
bez dumy że nie potrzebujemy uczynnych rąk
bez stania w kątach i chowania prawdy
bez najeżonego w podejrzeniach lęku

niczym ptaki w locie wolni
o skrzydłach świata rozpostartych
otwarte furtki drzwi i okna w swej serdeczności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz