piątek, 10 sierpnia 2012

moje kobiece życie

ukryte w płatkach
delikatności róży
ulotności polnych maków
kruchości storczyków

zapisane w prostocie
gwiazd tulących noc
kroplach deszczu
tęczowej barwie

roześmiane w kilku kadrach
gdy zostawiam bose ślady w trawie
słodycz jeżyn smakuję w ustach
kilka kroków odliczam na powitanie

wieczorną nucę kołyskę
gdy słońce chyli się nad horyzontem
pomarańczę wkłada w me dłonie 

W lustrze zastygała jej twarz. Niczym z fotografii 
patrzyły piwne oczy, na ramiona spadły brązowe włosy,
twarz zdobił radosny uśmiech. Przez otwarte okno do pokoju
wleciał motyl i przysiadł na jej głowie.
Nieruchomy obraz zmącił kryształowy śmiech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz