modeluje w
ułamki
kilku sekund
w zegarku
ziarenko piasku
w obrazie
stojącego czasu
w tym cichym
miejscu
a starzec drapiąc się
po siwej brodzie chłopięcym
głosem zawołał zapraszam
panie panowie
to droga na tralfamadorię
Na Księżycu zapanował szum.
- O, dziś się zjawi - wszyscy wkoło szeptali.
Pomarańczowy wnet przybył dżentelmen, z tymi
akacjowymi
wonnymi kwiatami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz