sobota, 14 lipca 2012

manus maleficiens

w pazurach zaćmienia
cień słońca
już złotych dłoni nie wyciągnie
nie obudzi uśpionych kropelek rosy

drewniane drzwi
podłoga z noży
na każdym ostrzu szkarłat
szkarłat stróżka krwi

oczy które nie poznały bieli
usta które nie gościły śmiechu
dłonie które ogrzewa mróz
krzywe zwierciadło karykatury dnia

ręka która nie zna dobra
serce smutku w pustce trzyma
kryształowy kruszy pył

w zaćmieniu zastyga

"Tyle lat żyłam tylko po to żeby nie umrzeć (...)
Nic innego nie byłam w stanie robić, poza
trzymaniem się przy życiu. Teraz rozumiem
jaka byłam samotna."

Kurt Vonnegut "Recydywista"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz