czwartek, 10 maja 2012

***


różą rozkwita
rozdaje czerwone tulipany
cichutko otwiera drzwi
leśne ogrzewa poziomki

śpiewa i milczy
dłonie ku niebu wyciąga
smakuje pomarańcze
z kroplami deszczu tańczy

bierze cię za rękę
pieści pocałunkami
jak z niej uwodzicielka
a on jaki szarmancki

i bywa
w tej białej nagiej pościeli
szept szeptowi szepcze


Spojrzała. Miał w oczach miliony gwiazd.
Uśmiechnął się. Lekko dotknął ciepłego policzka.
Czule rozgarnął brązowe włosy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz