powiedziałam
nie
na tak
tak
na nie
szklankę
zbiłam
pomyślałam
za
wile o niczym
o
wszystkim za mało
ze
schodów spadłam
przemilczałam
całą
złość za dobro
za
dobro całe zło
niewygodne
buty włożyłam
wyszeptałam
że
w niekochaniu
prawdziwie
kocham
bursztynowe
serce
uśpione
w smutnych oczach
"Kwiat
szczęścia najpiękniej rozkwita,
gdy
opromienia go światło miłości."
Aldon
Różycka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz